Dobrowolne praktyki szansą na zawodową przyszłość
Instytut Finansów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie uruchomił projekt ponadprogramowych praktyk zawodowych. Mogą z nich skorzystać wszyscy chętni studenci po pierwszym roku studiów. Praktyczna nauka zawodu odbywa się w firmie lub instytucji zaproponowanej przez Uczelnię lub wybranej przez studenta. Chętnych na taką formę praktyk nie brakuje. Już skorzystało z nich 20 żaków.
Pomysłodawcami dobrowolnych praktyk są władze oraz pracownicy Instytutu Finansów PWSZ w Nysie. – Stwierdziliśmy, że praktyki programowe są za krótkie, bowiem trwają zaledwie dwa tygodnie, a student musi je zaliczyć po pierwszym i ponownie po drugim roku studiów. Nam natomiast zależy na tym, żeby praktyka była ciągła. Wtedy wiedzę zdobytą podczas zajęć można od razu zastosować w praktyce – wyjaśnia Danuta Seretna-Sałamaj zastępca dyrektora Instytutu Finansów PWSZ w Nysie.
Realizując swój pomysł władze Instytutu Finansów nawiązały kontakt z lokalnymi firmami i zaproponowały im współpracę. Odzew był zaskakująco duży. – Zgłosiło się do nas więcej firm i instytucji niż studentów, którzy chcieli wziąć udział w dobrowolnych praktykach. Bardzo nas to ucieszyło, bowiem fakt ten potwierdził, że jako Uczelnia oraz jako Instytut jesteśmy dobrze oceniani przez przedstawicieli biznesu – mówi Danuta Seretna-Sałamaj.
Przedsiębiorcy, którzy zgłosili chęć przyjęcia studentów na praktyki reprezentują różne branże: usługową, handlową, produkcyjną. Studenci mogą też odbywać praktykę w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. - To także jest atut, bowiem każdy z praktykantów po pół roku będzie mógł zmienić firmę lub instytucję, a tym samym zdobyć doświadczenie w pracy w nowej branży – tłumaczy Danuta Seretna-Sałamaj.
Studenci Instytutu Finansów PWSZ w Nysie z dobrowolnych praktyk mogą korzystać po zaliczeniu pierwszego roku studiów. Tym samym władze instytutu przygotowały plan zajęć w taki sposób, żeby żacy mieli cały jeden dzień w tygodniu wolny od zajęć. W tym roku akademickim jest to poniedziałek. Studenci zamiast na zajęcia, w ten właśnie dzień tygodnia, chodzą na praktykę do firm i instytucji .
Swojego zadowolenia z możliwości wzięcia udziału w praktykach nie kryją studenci. – To bardzo dobry pomysł, ponieważ możemy na bieżąco wykorzystywać wiedzę teoretyczną zdobytą podczas zajęć i stosować ją w praktyce. W ten sposób zdobywamy zawodowe doświadczenie – mówi Joanna Ludwa, studentka II roku finansów i rachunkowości PWSZ w Nysie.
Pomysł dobrowolnych praktyk chwalą też przedsiębiorcy. – Kontakt studenta z firmą podczas praktyki jest bezcenny, ponieważ jest to zderzenie teorii z praktyką w pełnym tych słów znaczeniu. Efektem tego jest zdobycie przez praktykanta cennego doświadczenia zawodowego jeszcze w czasie studiów – mówi Anna Andruszkiewicz, właścicielka firmy Metro-Plast z Nysy. Ponadto, z jednej strony student poznaje firmę, a my poznajemy studenta jako być może przyszłego pracownika. Absolutnie tego nie wykluczam, bowiem jestem zaskoczona i zachwycona wysokim poziomem wiedzy, którą posiada studentka odbywająca w mojej firmie praktykę – dodaje Anna Andruszkiewicz.
- W czasie praktyk nie nudzę się. Wręcz przeciwnie, wykonuję zadania, które są powiązane z moim kierunkiem studiów – Mówi Katarzyna Zdonek, studentka II roku finansów i rachunkowości PWSZ w Nysie. – Osobiście uważam, że dzięki tym praktykom mogę zdobyć cenną wiedzę i wzbogacić swoje CV o doświadczenie zawodowe, a po studiach zdobyć pracę w swoim zawodzie – dodaje studentka.
Pomysł dobrowolnych, studenckich praktyk chwali też Andrzej Krawczyk współwłaściciel nyskiej firmy Arka – ceramika i łazienka. – Te praktyki idą we właściwym kierunku, ponieważ żacy będąc na praktyce są w stanie zweryfikować swoją wiedzę z tym, jak funkcjonuje firma od wewnątrz. To znaczy mają wgląd do dokumentów księgowych, mają kontakt z innym pracownikami i co ważne także z klientami. To nie jest tak, że studenci podczas praktyki zajmują się przysłowiowym robieniem kawy. Wręcz przeciwnie, zdobywają cenne doświadczenie, które będą mogli wykorzystać po studiach, podczas swojej pracy zawodowej – mówi Andrzej Krawczyk.
Praktyki są dobrowolne i ponadprogramowe, więc studenci sami decydują czy chcą wziąć w nich udział. Jednak władze Instytutu Finansów PWSZ w Nysie nie narzekają na brak zainteresowania taką formą zdobywania doświadczenia. – Na praktyki zgłosiło się prawie 20 osób. Program trwa już trzy miesiące i do tej pory nikt się z niego nie wycofał. Wręcz przeciwnie, niektórzy studenci zapowiadają, że chcieliby kontynuować praktykę także w czasie wakacji. Studenci sami zauważyli, że cotygodniowa praktyka jest dla nich szansą na zawodową przyszłość – wyjaśnia Danuta Seretna-Sałamaj. – To jest bardzo budujące, bowiem pomimo tego, że te praktyki są nieodpłatne dla obydwu stron, firmy i studenta, nasi żacy chcą poświęcać swój wolny czas na zdobywanie doświadczenia. To potwierdza, że studenci mają świadomość tego, że w dzisiejszych czasach bez doświadczenia praktycznego samo ukończenie studiów to za mało – dodaje Danuta Seretna-Sałamaj.
Na zakończenie praktyk każdy student dostanie certyfikat potwierdzający zdobyte umiejętności. Co istotne, na certyfikacie będzie widniała także informacja o tym, że praktyka była bezpłatna i dobrowolna.
Na uznanie zasługuje także fakt dużego wsparcia i zaufania ze strony przedsiębiorców, którzy bezpłatnie przyjmują studentów na praktykę i organizują dla nich stanowisko pracy. To wymaga od nich przygotowania odpowiedniego programu praktyki i oddelegowania opiekuna. Jednak nie ma z tym problemu. To potwierdza, że na dobrym przygotowaniu do zawodu zależy nie tylko Uczelni ale także przedstawicielom biznesu, którzy w ten sposób mogą przygotować sobie przyszłych pracowników.
Dodajmy, że kierunek finanse i rachunkowość oferuje dwie specjalności: finanse przedsiębiorstw oraz rachunkowość i kontrola finansowa.
Posłuchaj:
Mówi Danuta Seretna-Sałamaj, zastępca dyrektora Instytutu Finansów PWSZ w Nysie
Mówi Katarzyna Zdanek, studentka II roku finansów i rachunkowości PWSZ w Nysie.
Mówi Andrzej Krawczyk, współwłaściciel nyskiej firmy Arka – ceramika i łazienka
Mówi Joanna Ludwa, studentka II roku finansów i rachunkowości PWSZ w Nysie.
Mówi Anna Andruszkiewicz, właścicielka firmy Metro-Plast z Nysy
Bartosz Bukała
rzecznik prasowy uczelni
Opublikowano: 26-05-2014