Dwujęzyczna wystawa "Der Weg ins Unwegisse" ("Droga w nieznane") w Muzeum Powiatowym w Nysie
Za kilka dni do Nysy zawita wystawa przygotowana wspólnie z HAUS SCHLESIEN i Muzeum Powiatowym w Nysie. Dotyczy ona wypędzeń z i na Śląsk po II wojnie światowej. Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, które próbuje połączyć polski i niemiecki punkt widzenia. Studenci germanistyki PWSZ w Nysie mogli zobaczyć wstawę w HAUS SCHLESIEN, kiedy uczestniczyli w grudniu 2015 r. w seminarium poświęconym tej tematyce.
Trudny temat, dwa punkty widzenia, wspólna wystawa
Od czerwca 2015 r. do stycznia 2016 r. w HAUS SCHLESIEN i równocześnie w Lubiążu, w dawnym klasztorze cysterskim, prezentowana była wystawa "Der Weg ins Ungewisse" ("Droga w Nieznane"). Temat wypędzeń i ucieczek Polaków z dawnych kresów wschodnich oraz Niemców ze Śląska jest nadal bolesny dla obu stron i budzi wiele kontrowersji. Tym bardziej należy docenić trud podjęty przez Dom Śląski, aby zorganizować dwujęzyczną wystawę prezentującą dwa punkty widzenia: polski i niemiecki. Opracowano ją w ramach wspólnego projektu polsko-niemieckiego.
Obok przedstawienia uwarunkowań prawnych stojących za wypędzeniami autorzy skoncentrowali się przede wszystkim na dramacie pojedynczych osób i rodzin, zarówno Polaków, jak również Niemców, które traciły dorobek całego życia. Udawały się właśnie w tytułowe nieznane, nie wiedząc, co ich czeka u celu. W obu przypadkach podróże odbywały się w bardzo trudnych warunkach: często pieszo, przy dotkliwym zimnie, w nieogrzewanych i nieprzystosowanych do transportu ludzi pociągach z tzw. "wagonami bydlęcymi" (Viehwaggons).
Kolejnym trudnym aspektem wypędzeń i ucieczek były trudności z adaptacją przesiedlonych w ich nowym miejscu zamieszkania. Znamy opowieści o powolnym i niełatwym zadomawianiu się kresowiaków na Śląsku. Wiemy o przymusowej polonizacji Niemców, którzy zdecydowali się pozostać w swojej dawnej ojczyźnie i przymusowej rusyfikacji Polaków na kresach, które znalazły się wówczas w Związku Radzieckim. Zaskoczenie może budzić, jak sami Niemcy traktowali swoich rodaków przybywających z dawanych obszarów wschodnich państwa niemieckiego. Często są to dramatyczne historie osób, które były zamożne mieszkając od pokoleń na Śląsku, następnie straciły cały dorobek życia i trafiały do źle traktujących ich rodzin niemieckich. Niemcy poczuli się skrzywdzeni i potraktowani niesprawiedliwie.
Podobnie czuli się Polacy, który musieli opuścić swoje domy za Bugiem. Niemiecki odbiorca z pewnością nie jest świadom kontekstu wypędzeń i przymusowych przesiedleń ludności polskiej. Chociaż polski komunistyczny rząd nazywał ten proces repatriacją, czyli powrotem do ojczyzny, faktycznie były to również brutalne wypędzenia, często połączone z wywozem na Sybir.
Interesujące są również historie dotyczące okresowego współistnienia rodzin niemieckich i polskich przed Konferencją Poczdamską. Relacje obu nacji układały się różnie. Jednak na wystawie można było spotkać się z wypowiedziami Niemców, którzy dobrze wspominają swoich polskich towarzyszy niedoli. Niektórzy żyjący świadkowie tamtych wydarzeń utrzymują do dzisiaj pomiędzy sobą kontakty.
Wystawa uświadamia zatem, że terminu "wypędzenia" należy używać zarówno w stosunku do Niemców, jak i Polaków. Trzeba sobie uświadomić, że były to decyzje polityczne mocarstw określających nowy ład po upadku III rzeszy, niezależne od statystycznego Kowalskiego, czy Schmiedta. Była to również konsekwencja wyborów społeczeństwa niemieckiego, dokonanego w 1933 r., kiedy powierzyło kierowanie państwem Adolfowi Hitlerowi.
Można powiedzieć, że wystawa stanowi duży krok do wzajemnego zrozumienia i faktycznego pojednania obu narodów oraz rozliczenia się z bolesnej dla obu stron przeszłości. Jak powiedziała Nicola Remig, kierownik Centrum Dokumentacyjnego i Informacyjnego HAUS SCHLESIEN, potomkowie dawnych wypędzonych starają się zapełnić białe plamy dotyczące historii ich rodzin w trakcie i po wypędzeniach.
"Droga w nieznane" na Opolszczyźnie
Od 5 sierpnia do 13 września br w Nysie będzie pokazywana wystawa "Droga w nieznane"- wypędzenia z i na Śląsk 1945-1947. Na 5 sierpnia na godz. 18.00 zaplanowano wernisaż. Muzeum Powiatowe w Nysie było zaangażowane wspólnie z Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Głogowie i HAUS SCHLESIEN w przygotowanie wystawy. W Nysie prezentowana będzie część plansz, które wcześniej można było zobaczyć w HAUS SCHLESIEN. Nie będą jednak pokazywane wszystkie eksponaty. Ponadto przy przygotowaniu wystawy w Nysie skoncentrowano się na wyeksponowaniu wątku związanego z nie tylko z wypędzeniami Niemców z Nysy, ale również losach osób przesiedlonych. Pokazane będą kierunki tych przesiedleń oraz życie nowych mieszkańców w Nysie.
Dzięki takiej prezentacji polski odbiorca wystawy będzie mógł zapoznać się z powojenną historią Nysy w szerszym kontekście. Jest to istotne, ponieważ warto poznać historię wypędzonych z i do Nysy. Być może takie spojrzenie pozwoli na zrozumienie, jak wyglądało miasto tuż po zakończeniu II wojny światowej i jak się tutaj mieszkało. W ten sposób wystawa będzie w pewnym sensie kontynuacją ekspozycji pokazywanej w Muzeum Powiatowym w Nysie w ubiegłym roku, kiedy to odwiedzający mogli zobaczyć archiwalne zdjęcia ukazujące zniszczenia miasta w wyniku działań wojennych. Wystawa ta była interesująca dla Nysian, ponieważ ciągle żywe jest pytanie, kto tak naprawdę zniszczył to miasto.
Wystawa z HAUS SCHLESIEN będzie również uzupełnieniem trwającej od od 25 września 2015 r. ekspozycji "Kresy w pamięci mieszkańców powiatu nyskiego". Zgodnie z dokumentami źródłowymi 70% obecnych mieszkańców Nysy ma pochodzenie kresowe, co uświadamiają prezentowane materiały. Oznacza to, że zostali wypędzeni z terenów przedwojennej Polski, tak jak Niemcy zostali wypędzeni z zamieszkiwanego przez nich Śląska. Przyjęcie takiej perspektywy powinno ułatwić zrozumienie wspólnej, trudnej przeszłości obu sąsiadujących ze sobą narodów.
Agnieszka Nowak - studentka filologii germańskiej (na podstawie materiałów HAUS SCHLESIEN oraz informacji znajdujących się na stronie internetowej Muzeum Powiatowego w Nysie i we współpracy z Adamem Wojtalą z HAUS SCHLESIEN)
Foto: Bernadette Fischer (HAUS SCHLESIEN), facebook.com/HausSchlesien
www.muzeum.nysa.pl,
www.hausschlesien.de