Zuzanna Gacek, studentka II roku pielęgniarstwa
PWSZ w Nysie zimowy semestr spędziła na
stypendium Sokrates w Czechach. Studiowała na
Uniwersytecie im. Masaryka w Brnie.
Decyzję o wyjedzie podjęłam bardzo spontanicznie. Jeszcze w maju nie myślałam, że pojadę na stypendium, jednak kiedy dowiedziałam się, że są jeszcze wolne miejsca stwierdziłam, że warto spróbować. Złożyłam w Dziale Współpracy Międzynarodowej komplet dokumentów i udało się!!!
Moje początki w Czechach były trudne. Pojechałam sama, nikogo nie znałam, mogłam liczyć tylko na siebie. Mimo, że załatwianie formalności związanych z zakwaterowaniem i studiami nie były łatwe dałam radę.
Przed rozpoczęciem roku szkolnego przez 4 tygodnie uczestniczyłam w kursie języka czeskiego EILC, więc gdy zaczął się rok szkolny bez większych problemów mogłam porozumiewać się z koleżankami z roku. Podczas trwania studiów również uczestniczyłam w kursie organizowanym przez Uniwersytet. Dzięki temu otrzymałam certyfikat potwierdzający znajomość języka czeskiego.
Uniwersytet na którym studiowałam zagwarantował nam zakwaterowanie w akademiku. Mieszkali w nim zagraniczni studenci z całego świata. Dzięki temu mogłam poznać wielu ciekawych ludzi oraz ich kulturę poprzez organizowane prezentacje. Przebywając z nimi mogłam podszkolić język angielski, a przy okazji mile spędzałam czas.
Program studiów w Czechach nieznacznie różni się od tego, który jest realizowany w PWSZ. Studenci również mają dużą ilość praktyk zawodowych w szpitalu. Dzięki wizytom w szpitalu miałam okazję zapoznać się i porównać pracę pielęgniarek w Czechach i Polsce.
Mimo, iż czasem napotykałam na trudności uważam, że było warto!!!
Teraz jestem bogatsza w doświadczenia i mogę napisać w CV ,że byłam na stypendium. Zachęcam wszystkich, którzy chcą sprawdzić siebie do wyjazdu na studia za granicę.