Klaudia Borczyk, absolwentka Jazzu i muzyki estradowej, obecnie mieszka w Katowicach i studiuje na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego
Czym się Pani aktualnie zajmuje?
Oprócz uczenia się i samorealizacji sama pomagam rozwijać skrzydła innym wokalistom - poprzez nauczanie dzielę się swoją wiedzą i umiejętnościami oraz staram się pielęgnować wokalne talenty moich uczniów. Uczę osoby w różnym wieku, wszystkiego tego czego mnie nauczono - od właściwej emisji po interpretację. Staram się ich inspirować, namawiać do słuchania różnej muzyki, kreatywności i wyobraźni. Cały czas wpadają na zajęcia, więc chyba jestem nauczycielką z duszą i sercem :).
Dodatkowo jestem organizatorką cyklu koncertów pod nazwą "Domówka Session". "Domówki" to nic innego jak moje akustyczne koncerty grane w moim mieszkaniu. O "Domówkach" mówi się na całym Śląsku. Są one zawsze koncertami otwartymi, na które przychodzą znajomi jak i obcy mi ludzie, chętni posłuchać mnie i mojej muzyki na żywo. To taki mini Sofar :). Pomysł zrodził się spontanicznie. Kilka miesięcy temu, po wielu nieudanych próbach zagrania własnego materiału w klubach muzycznych, razem z moją współlokatorką i przyjaciółką Malwiną postanowiłyśmy zorganizować jeden koncert w naszym wspólnym pokoju, na którym mogłam przedstawić swoją twórczość. Podczas koncertu Malwa częstowała gości swoją wegańską kuchnią, a to w połączeniu z muzyką tworzyło niepowtarzalny, rodzinny klimat. Koncert cieszył się dużym zainteresowaniem, a "Domówka" okazała się pierwszym z cyklu koncertów i pomysłem na promocje siebie oraz spotkania z ludźmi.W planach mamy już kolejne "Domówki", na które zapraszamy. :)!
Proszę opowiedzieć o swojej współpracy ze znanymi artystami.
Współpraca z takimi ludźmi jak Kasia Wilk, czy Adam Sztaba była konsekwencją moich problemów zdrowotnych. Ponad dziesięć lat temu, okazało się, że choruję na powszechne schorzenie kręgosłupa - skoliozę. W moim przypadku skrzywienie kręgosłupa postępowało w ekspresowym tempie. Aby móc cieszyć się zdrowiem i wyglądem (skolioza zdeformowała moje ciało), musiałam poddać się ryzykownemu zabiegowi wyprostowania kręgosłupa na całej jego długości za pomocą specjalnych implantów. Pojawiło się ryzyko problemu z chodzeniem, ale operacja udała się.
Jako osoba niepełnosprawna mogłam wziąć udział w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki organizowany jest przez Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Po raz pierwszy wzięłam w nim udział w 2010 roku. Występując u boku Patrycji Markowskiej, zajęłam trzecie miejsce. Przełom nastąpił dwa lata później - wtedy wygrałam festiwal śpiewając z Kasią Wilk "Do kiedy jestem". Dostrzeżona przez Andrzeja Brandstattera, zostałam przez niego zaproszona do corocznie organizowanego projektu muzycznego "Wierchowe Spotkania", którego kierownikiem muzycznym jest Adam Sztaba. To pozwoliło mi na współpracę wokalną podczas cykli koncertów z Natalią Kukulską, Kasią Klich, Kasią Wilk, Yaro, Adamem Krylikiem, Piotrem Cugowskim i innymi.
Jakie ma Pani plany na przyszłość?
Poświęcam swój czas głównie na poszukiwania, inspirację i pisanie. Plany są oczywiste - rozwijać się, tworzyć i docierać swoją muzyką do jak największego grona słuchaczy. W niedalekiej przyszłości. może płyta?
Serdecznie dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013
Inwestujemy w Twoją przyszłość